Początek bieżącego roku jest niezwykle udany dla młodego biegacza z Grudziądza, Jakuba Augustyniaka. Zawodnik lekkoatletycznej sekcji Olimpii Grudziądz bije kolejne rekordy na poszczególnych dystansach. W rozmowie z naszym portalem opowiada o planach i przygotowaniach do najważniejszych imprez 2018 roku.
Jak obecnie wyglądają twoje przygotowania do kolejnych startów?
W styczniu byłem na dwóch obozach w Spale. Pierwszy trwał od 3 do 14 stycznia. Na nim głównie pracowaliśmy nad szybkością i elementami wytrzymałościowymi. Drugie zgrupowanie to przede wszystkim regeneracja i ładowanie akumulatorów. Treningi w Spale są jedynymi przygotowaniami jakie wykonywałem. W klubie nie przygotowywaliśmy się do startów na hali. W sezon halowy wchodzi się często z marszu. Dzięki obozom złapałem wysoką formę.
Spodziewałeś się, że na początku roku będziesz bił tyle rekordów?
Całkowicie się nie spodziewałem tych kolejnych rekordów. Szczególnie tych szczególnie poprawionych o ponad półtorej sekundy na 800 m i na 1000 m o ponad 20 setnych sekundy.
Co czujesz na mecie zaraz po tym jak dociera do ciebie informacja, że pobiłeś rekord kraju na danym dystansie?
Na mecie na początku jest ogromne niedowierzanie, a dopiero potem ogromna radość, że udało się dokonać czegoś takiego.
Kiedy będziesz gotowy do walki z seniorami?
Na walkę z polskimi seniorami, którzy są w światowej czołówce potrzeba mnóstwo czasu. Jestem w takim wieku, że z pewnością między nami jest jeszcze spora przepaść czasowa. Idąc stopniowo przed siebie jestem pewien, że w końcu dojdę do ich poziomu.
Co jest twoim głównym celem na 2018 rok?
Na ten rok moim głównym planem jest pojechać na Mistrzostwa Europy na Węgrzech i odegrać się za zeszłoroczny start w tym kraju. Czas pokaże jak wyjdą te najbliższe miesiące w moim wykonaniu.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz