Zamknij

Dlaczego boisz się jogi?

00:00, 07.06.2018 artykuł sponsorowany
Skomentuj Fot. Materiał partnera Fot. Materiał partnera

Wiele osób boi się wybrać na pierwsze zajęcia jogi albo zacząć praktykować w domu, ponieważ wydaje im się, że ten rodzaj aktywności nie jest dla nich odpowiedni. Jedni obawiają się skomplikowanych pozycji, z kolei inni uważają, że to bardzo statyczny rodzaj ruchu. Najczęściej jednak lęki są zupełnie bezpodstawne i wynikają jedynie z braku wiedzy na temat jogi.

Joga w naszym kraju nie cieszy się aż tak wielką popularnością, jak np. w USA. Chociaż na przestrzeni ostatnich lat wiele się w tej kwestii zmieniło, to i tak duża część społeczeństwa pozostaje dość sceptyczna. Trochę szkoda, żeby nie skorzystać z zalet praktykowania jogi z powodu swoich uprzedzeń, tym bardziej że joga pomaga na wiele różnego rodzaju dolegliwości, na które narzekają nie tylko seniorzy, ale i młodzi ludzie. Problemy z ciśnieniem, kłopoty trawienne, bezsenność, stres, bóle miesiączkowe czy dolegliwości bólowe pleców, barków, karku i szyi nie są czymś rzadkim, ale to realne problemy bardzo dużej grupy osób w każdym wieku. Z kolei badania naukowe przeprowadzone w kilku krajach potwierdziły skuteczność praktyki jogi przy tego typu dolegliwościach. Właśnie dlatego warto rozprawić się ze swoimi uprzedzeniami i obawami odnośnie jogi. Może się okazać, że dzięki jodze uda się pokonać określony problem zdrowotny i tym samym poczuć się znacznie lepiej.

Nie mogę iść na jogę, bo moje ciało jest nierozciągnięte

Brak rozciągnięcia na pewno uniemożliwi prawidłowe wykonanie wielu asan i to jest fakt. Jednak należy sobie uświadomić, że praktyka jogi nie składa się wyłącznie z bardzo trudnych pozycji, ale wiele z nich spokojnie jest w stanie wykonać nawet mało rozciągnięta osoba. Co więcej, regularne ćwiczenia będą powoli, acz systematycznie pogłębiać nasze uelastycznienie i stopniowo będziemy mogli dorzucać kolejne asany do codziennej praktyki. Nie ma nic dziwnego w tym, że ciało usztywnia się przy bezruchu, ale właśnie po to warto zacząć ćwiczyć jogę, aby ten stan zmienić.

Oczywiście trzeba trochę uzbroić się w cierpliwość. Trudno oczekiwać natychmiastowych efektów, ale one z czasem nadejdą. Radość wtedy jest naprawdę ogromna, jak można bez większego problemu wykonać asanę, która jeszcze miesiąc temu sprawiała kłopot.

Nie będę praktykować jogi, bo potrzebuję mocnego wycisku

To chyba jeden z najczęściej pojawiających się zarzutów wygłaszanych przez osoby, które kojarzą jogę wyłącznie ze zdjęć zamieszczonych w internecie. Owszem, po jodze nie będzie się wymiotować bądź tracić przytomność ze zmęczenia. Jednak trzeba sobie jasno powiedzieć, że niekoniecznie skrajne zmęczenie fizyczne jest dobre dla naszego organizmu. W zasadzie wszyscy naukowcy i lekarze podkreślają, że zdecydowanie najwięcej korzyści osiągamy dzięki umiarkowanemu wysiłkowi fizycznemu. Tylko w ten sposób możemy harmonijnie zadbać o swoje ciało i nie doprowadzić do nadmiernego przeciążenia, które często skutkuje kontuzjami, a czasami nawet poważnymi problemami zdrowotnymi.

Joga rzeczywiście nie jest tożsama z ostrym treningiem, jednak oprócz dość spokojnych stylów jogi mamy także do wyboru te bardziej dynamiczne, jak ashtanga czy vinyasa, które potrafią zmęczyć i doprowadzić do pojawienia się potu na skórze. Przy okazji jednak nauczą świadomości własnego organizmu, jego potrzeb, możliwości i granic. Każdy styl jogi pomoże też w aktywowaniu wszystkich partii mięśniowych, a nie jedynie tych wybranych. Oprócz rozciągnięcia jest przecież także wiele pozycji stabilizujących, a nawet siłowych. Co więcej, nie trenujemy wyłącznie samego ciała, ale również umysł i uczymy się koncentracji oraz uspokojenia. Te umiejętności niesamowicie przydają się w codziennym życiu.

Nie pójdę na jogę, bo jest nudna

Można przewrotnie zapytać – a bieganie nie jest nudne? Powtarzalność ruchów przy bieganiu ma się nijak do powtarzalności poszczególnych asan w jodze. Tak naprawdę każda sesja może wyglądać inaczej, możemy także zmieniać style jogi. Łatwo dopasować asany do swoich potrzeb oraz samopoczucia. Gorszy dzień? Może warto skupić się na ćwiczeniach oddechowych. Potrzeba energii? To należy zdecydować się na jogę dynamiczną. Joga ma różne oblicza, więc naprawdę trzeba dużo złej woli, aby się nią nudzić.

Joga nie dla mnie, bo to religia

Otóż nie, joga nie jest religią, a filozofią życia i jednocześnie drogą rozwoju duchowego i nic nie stoi na przeszkodzie, aby skorzystać z jej mądrości. W końcu jest nawet praktykowana w ośrodkach benedyktyńskich czy jezuickich. Po prostu można z niej czerpać, ile się chce i ile się potrzebuje. Jeżeli ktoś chce poprzestać na samych asanach, to nie ma problemu. Joga daje wolność i do niczego nas nie zmusza. W tym też tkwi jej piękno. Przeszkadzają elementy medytacji na zajęciach? Można iść do innego nauczyciela, który bardziej skupia się na aspektach fizycznych.

Nie stać mnie na jogę

Argument finansowy nie jest tak do końca słuszny. Owszem, zajęcia organizowane w szkołach jogi mogą stanowić jakieś obciążenie dla domowego budżetu, ale przecież nic nie stoi na przeszkodzie, aby skorzystać z lekcji za darmo. W internecie jest mnóstwo filmów zarówno dla początkujących, jak i zaawansowanych. Kilkadziesiąt złotych wydanych na dobrej jakości matę kupioną np. w https://jogastyl.pl/maty-do-jogi też nie jest jakimś wielkim wydatkiem, tym bardziej że taka mata może spokojnie posłużyć w nienagannym stanie przez długi czas. Na pewno się nie przetrze, jak to bywa z podejrzanie tanimi matami z marketów. W każdym razie wystarczy ten jeden wydatek i można rozpoczynać swoją przygodę z jogą

(artykuł sponsorowany)
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%